Dawkins był nazistą - suplement!

12:16 grafzero 8 Comments

Mówi się, że Internety nie wybaczają. O prawdziwości tej tezy przekonałem się po publikacji poprzedniego posta KLIK. Przyznam szczerze, nie spodziewałem się aż takiej reakcji. To, że sprawa odbije się w dość wąskim internetowym światku trolli było niemal pewne. Ale liczby wyświetleń posta przekroczyła kilkukrotnie wszystkie dotychczasowe wyświetlenia bloga. Bardzo się z tego powodu cieszę. Przyszedł zatem czas na omówienie wyników akcji.
Na początku chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy akcję prowadzili. Mój był pomysł, wykonanie pierwszego obrazka, wysyłanie ich na antyteistyczne strony. Akcją koordynowały dwie koleżanki jedna trzymała wszystko w ryzach, robiła pozostałe obrazki i zapędzała nas do roboty, druga wybierała cytaty. Pomagał nam jeszcze kolega, który razem ze mną wysyłał obrazki. Wszystkim im stokrotnie dziękuję!
Ja reagowały trollowane grupy? Cóż, miałem nadzieję na przyznanie się do naiwnego wrzucania wszystkiego co jest antyreligijne i obietnicy poprawy. Niestety nadzieja matką głupich. Admini "Dlaczego lepiej być ateistą" banowali wszystkie linki i ludzi, którzy zostawiali je u nich na profilu. Próby prywatnych rozmów przeprowadzone przez jedną z biorących udział w akcji koleżanek wyglądały tak:


Najwyraźniej doprowadziliśmy do jakiś przetasowań wśród adminów. Cóż, może ten wyrzucony czegoś się nauczy. Choćby tego, żeby dokładniej sprawdzać, co dodaje. Ci, którzy zostali szli ostro w zaparte udając, że nic się nie stało:
Nieco lepiej zachował się nowyateizm, przyznając się do tego iż chwycili przynętę i... zapowiadając odwet. Jeśli chcecie iść w moje ślady, dam wam dobrą radę, wrzućcie tekst Hitlera który faktyczni mówi o nienawiści, nietolerancji czy nienawiści. Bo klikanie w obrazki bez sprawdzania źródeł to tylko jeden z dwóch punktów mojej akcji, a sam fakt ujmowania się za robotnikami, jeszcze z nikogo potwora nie czyni.

Post pojawił się także na stronie wykop.pl, cieszył się umiarkowaną popularnością, chociaż większość użytkowników wykopała wiadomość. Wśród zakopujących pojawiło się jednak kilka osób, które uznały informację za fałszywą. Drodzy wykopowicze otóż informuję Was, że pracuję na cały etat, sporo podróżuję, fotografuję, czytam i oglądam, posiadam resztki życia towarzyskiego, prowadzę dwa blogi i jeszcze staram się napisać książkę. Naprawdę nie mam czasu, na fałszowanie tylu screenów i grup fejsbukowych.
Temat wylądował jeszcze na stronie zapytaj.onet.pl - tam użytkownicy również szli w zaparte, twierdząc że w tych cytatach nie ma niczego złego. No cóż...
Pozdrawiam wszystkich strollowanych i czytelników bloga. Niebawem kolejny kontrowersyjny post, tym razem jednak bez wojen religijnych i trollingu. Możecie czuć się bezpiecznie. Przynajmniej na razie ;)

Chcesz być na bieżąco z blogiem, a nie masz ani bloggera ani google+ ? Możesz polubić mnie na facebooku!
KLIK

You Might Also Like

8 komentarzy:

  1. Good job! Świetnie strollowani... Pal licho już tą "mowę nienawiści" i podobny styl Dawkinsa i Hitlera, według mnie pokazałeś coś ważniejszego.
    Ten rzekomy "racjonalizm" i "nie przyjmowanie niczego na wiarę", na który oni lubią się powoływać, zostały ładnie podsumowane. Sprawdzili cytat? Nie. Nastąpiła rozumowa krytyka? Ależ skąd. Przyjęli na wiarę? Oczywiście. Po wykazaniu błędu idą w zaparte? Jak najbardziej. Co krytykują u "bezmózgich katoli? Eee... na moje oko dokładnie to samo co oni właśnie zrobili.
    Wniosek 1: Ten cały ich "racjonalizm" to działa tylko w jedną stronę. Napisz coś o Bogu, czy chrześcijaństwie pozytywnie, to cię zjadą, wytkną milion błędów myślowych i zwyzywają od idiotów. Napisz coś antychrześcijańskiego i... twoja teza jest prawdziwa z automatu, bez sprawdzenia. Nawet jeżeli jesteś Hitlerem, Goebelsem, czy propagandystą Stalina, cokolwiek złego napiszesz o chrześcijaństwie - też jest prawdziwe! Przecież tacy ludzie nie maja powodu żeby kłamać, skądże znowu...
    Wniosek 2: Da się być jednocześnie ateistą i fanatykiem religijnym. Ba, mają oni nawet swoje mity i legendy, które stanowią podstawę ich wiary (nie w to że Boga nie ma, tylko w to że "religia jest źródłem wszelkiego zła"), traktują je jako dogmaty i nawet jeżeli zostaną obalone przez naukowców (najczęściej historyków) to nie przyjmują tego do wiadomości. Ślepo wierzą w to że Kościół Rzymsko-Katolicki to najbardziej zbrodnicza organizacja na świecie, że chrześcijanie zrzynali od innych religii, że Jezus nigdy nie istniał, a jeśli już to był socjalistą... A no i średniowiecze to ciemnota i zacofanie oczywiście, oświecenie postęp.
    Wniosek 3: "Łatwo zostać ateistycznym świętym - wystarczy krytykować Kościół i wszystkie grzechy zostaną ci odpuszczone" - jakoś tak to szło. Porównaj to z: "A co, Hitler nie mógł czegoś dobrze powiedzieć? Tu akurat miał rację"
    Wniosek 4: Zmasakrowani. I bardziej się pogrążają każdą próbą obrony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za komentarz. Dodam tylko tyle, że istnieje pewna książka pt. "ABC...antyklerykalizmu tramwajowego", myślę że jest to bardzo ciekawa i dogłębna analiza tematu.
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Co mi podsunęło jeszcze jeden pomysł, tym razem bardziej wredny - na bezczela ZMYŚLIĆ jakieś miasto we Francji i napisać że podczas rewolucji francuskiej katolicy zamordowali w okrutny sposób ileśtam osób (racjonalistów i filozofów najlepiej) i że od tego w sumie się zaczęły gilotyny... Ciekawe czy takie coś by łyknęli?
      Te cytaty naprawdę ktoś powiedział, nawet styl mógł im się wydać podobny, a jak zareagują na ewidentny fałsz?

      Usuń
    3. Pomysłów jest kilka, może uda się jakieś z nich wcielić w życie. Myślę, że w przyszłym tygodniu powinno być nieco o znacznie mniejszej, ale też interesującej prowokacji.

      Usuń
  2. Niech mi ktoś wytłumaczy jakie znaczenie ma to czy to powioedził Dawkins , Hitler czy pan Henio? Czy wg. autora Hitler nie mógł powiedzieć celnego zdania? Nikt nie ma monopolu na mądrość ani na głupotę... ocenie podlega każde zdanie i wypowiedź a nie że z zazłożenia co by nie powiedział np. Hitler to musi być mowa nienawiści a np. co by nie powiedził Wojtyła to musi być genialne. Własnie takie założenie jest bezdennie głupie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już na wstępie pomieszałeś treść z formą. Nawet jeśli to co mówił Hitler było prawdziwe (choć akurat nie było), to była to mowa nienawiści. Każdy z powyższych cytatów do nich należy. Zmien je odpowiednio i zamiast chrześcijan wrzuć np. gejów. Przekonasz się, że mam rację.

      Usuń
    2. Już próbujemy:

      "Geje nie zadowalali się tylko wznoszeniem swojego ołtarza. Musieli tak postępować, aby zniszczyć ołtarze pogan."

      "Należy podkreślić, że geje zastrzegli sobie możliwość okrutnego zabijania mas ludzi w imię miłości"

      Pomijając oczywiście, że oba zdania są nieprawdą (w przeciwieństwie do źródłowych), to trudno byłoby się w nich dopatrzyć mowy nienawiści, NAWET jeśli byłyby prawdziwe.

      Ale nadal nie rozumiem, co zostało strollowane. Czy jeśli Hitler napisałby kiedyś, że "woda jest mokra", to powinniśmy od tego sie odciąć I kategorycznie twierdzić, że woda jest sucha?

      Usuń
    3. Oczywiście jest to mowa nienawiści!
      A jeśli nie rozumiesz nadal akcji w następnym suplemencie jest wyjaśnienie.

      Usuń