Gorączka
Mam gorączkę. Chyba. Chyba, bo nie mam porządnego termometru a ten który
mam najwyraźniej się obraził i od kilku miesięcy pokazuje mi 35 C.
Ale podejrzewam, że jest jednak więcej niż przepisowe 36.6. Nie ma tego złego - leżę sobie spokojnie w łóżku i planuję leżeć tak do niedzieli - oglądam filmy, konsumuję i śpię. I tylko z facebooka docierają do mnie jakieś chore informacje świadczące, że z moim postrzeganiem jest coś bardzo nie tak:
- na facebookowym portalu antyklerykalnym przeczytałem, że to że wszystkie religie mają wspólne cechy świadczy o tym, że są zmyślone. Na tym samym portalu przeczytamy również, że to że ludzie mają wiele cech wspólnych ze zwierzętami świadczy, o tym że... jesteśmy zmyśleni? Nie! Świadczy to o tym że religie są zmyślone. Racjonalizm knypy!!!!
- "Profesor" Środa chce pozbawiać katolik praw obywatelskich w imię... walki o wolność. Demokracja biczys!
- Dowiedziałem się, że jeśli Hitchens coś kiedyś powiedział to jest logiczne. Jak coś mówi Terlikowski to nie. Bo? Bo, logika dzifko!
- Dodatkowo przyparłem do muru kolejnego antyteistę, prosząc o kilka logicznych argumentów na rzecz ogólnie przyjętych zjawisk fizycznych. Jak zwykle brak dopaminy włączył mu zespół Touretta. A potem gość się obraził.
- Książęce wypuściło piwo ryżowe!!
W sumie nie byłoby w tym nic dziwnego (no może, nie licząc tej ostatniej informacji), bo przecież nie od dziś wiadomo, że ciężko znaleźć logikę u antyteistów. Ale, ale... właśnie zobaczyłem zdjęcia sprzed pałacu prezydenckiego. Prezydęt wystawił orła z czekolady i zaprasza na marsza, kilkaset zgromadzonych osób (mniej niż na odpuście w Wąchocku, jak ktoś zauważył). Źle ze mną. Naprawdę źle.
Patrzę na film do obejrzenia: fińskie dramaty obyczajowe, polskie dramaty obyczajowe, amerykańskie dramaty obyczajowe... Cholera jasna... Chyba spróbuję dokończyć "Night watch".
A na zakończenie polecam wszystkim "Perks of being wallflower". 9 punktów dla Gryfindoru!!!!!!
Ale podejrzewam, że jest jednak więcej niż przepisowe 36.6. Nie ma tego złego - leżę sobie spokojnie w łóżku i planuję leżeć tak do niedzieli - oglądam filmy, konsumuję i śpię. I tylko z facebooka docierają do mnie jakieś chore informacje świadczące, że z moim postrzeganiem jest coś bardzo nie tak:
- na facebookowym portalu antyklerykalnym przeczytałem, że to że wszystkie religie mają wspólne cechy świadczy o tym, że są zmyślone. Na tym samym portalu przeczytamy również, że to że ludzie mają wiele cech wspólnych ze zwierzętami świadczy, o tym że... jesteśmy zmyśleni? Nie! Świadczy to o tym że religie są zmyślone. Racjonalizm knypy!!!!
- "Profesor" Środa chce pozbawiać katolik praw obywatelskich w imię... walki o wolność. Demokracja biczys!
- Dowiedziałem się, że jeśli Hitchens coś kiedyś powiedział to jest logiczne. Jak coś mówi Terlikowski to nie. Bo? Bo, logika dzifko!
- Dodatkowo przyparłem do muru kolejnego antyteistę, prosząc o kilka logicznych argumentów na rzecz ogólnie przyjętych zjawisk fizycznych. Jak zwykle brak dopaminy włączył mu zespół Touretta. A potem gość się obraził.
- Książęce wypuściło piwo ryżowe!!
W sumie nie byłoby w tym nic dziwnego (no może, nie licząc tej ostatniej informacji), bo przecież nie od dziś wiadomo, że ciężko znaleźć logikę u antyteistów. Ale, ale... właśnie zobaczyłem zdjęcia sprzed pałacu prezydenckiego. Prezydęt wystawił orła z czekolady i zaprasza na marsza, kilkaset zgromadzonych osób (mniej niż na odpuście w Wąchocku, jak ktoś zauważył). Źle ze mną. Naprawdę źle.
Patrzę na film do obejrzenia: fińskie dramaty obyczajowe, polskie dramaty obyczajowe, amerykańskie dramaty obyczajowe... Cholera jasna... Chyba spróbuję dokończyć "Night watch".
A na zakończenie polecam wszystkim "Perks of being wallflower". 9 punktów dla Gryfindoru!!!!!!
0 komentarze: